Napisanie listu wcale nie jest takie trudne. Spróbowaliście sami? Za to miałam 6.
Boska Klaro! Wzorze cnoty! Zgadzam się na wszystkie próby. Moja miłość jest nieskończona! Któż mógłby nie kochać bogini? Twoje włosy są jak zboże w rozkwicie, oczy jak morska toń, usta – niczym płatki róż, policzki jak lilie, a dłonie Twe – to kwiaty jabłoni. Przypominasz łabędzia, poruszającego się z gracją i kota – uosobienie zwinności i elegancji.
O, Bogini! O, Aniele! O, Królowo! Racz spojrzeć na marnego Papkina, obdarz jednym uśmiechem, jednym łaskawym spojrzeniem – zrobię wszystko! Skoczę w ogień, w morskie fale; zamilknę na wieki; przed Twe oblicze przyprowadzę każdą poczwarę, każde zwierzę, każdego człeka; nic do ust nie włożę – oby tylko móc patrzeć na Ciebie – radosną i uśmiechniętą.
Przyjmij, Pani, ten skromny dowód miłości i w zamian – daj się wielbić.
Na zawsze Twój
Papkin
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz